Kim jestem?
Jestem projektantką, wokalistką, marzycielką i miłośniczką croissantów. Skończyłam studia projektowania ubioru na wydziale wzornictwa w WSSiP w Łodzi i w 2013 roku z wielkim sercem do mody założyłam własną markę.
Kocham francuski styl, lata sześćdziesiąte i siedemdziesiąte, muzykę, fotografię i kino. Żyję tak, by jak najpełniej cieszyć się codziennością.
Dla kogo projektuję?
Moje Klientki to kobiety wrażliwe, delikatne, ale o wewnętrznej sile. Pielęgnują swoją kobiecość, są romantyczne i nie boją się marzyć. Inspirują je podróże, poezja, świat baśni. Są świadomymi obywatelkami świata. Dużo czytają, oglądają filmy, interesują się życiem kulturalnym i samorozwojem. Kochają naturę, otaczają się kwiatami, zwierzętami i muzyką.
Styl
Projektuję dla kobiet, które czują się w sercu Paryżankami. Ten styl to rodzaj luźnej, codziennej elegancji, sposób łączenia uniwersalnych krojów z odrobiną dziewczęcości niezależnej od wieku. Francuzki nazywają ten bezwysiłkowy wygląd “je ne sais quoi” – nie dążą do ideałów, tylko pozostają sobą i podkreślają to, co czyni je wyjątkowymi.
Staram się, żeby moje kolekcje były ponadczasowe i mogły być noszone na wiele sposobów, dostosowywały się do charakteru moich Klientek. Ubrania są miękkie, kobiece, niemal w stu procentach z naturalnych materiałów, w romantycznym stylu i z licznymi nawiązaniami do vintage.
Co oferuję?
Z jednej strony unikatowy design, z drugiej – ponadczasowość i alternatywę dla szybko zmieniających się trendów. Wierzę, że moje projekty pomagają w wyrażaniu siebie bez narzucania zdecydowanego charakteru.
Wszystkie ubrania są szyte w Polsce i nie powstają na masową skalę. Wręcz przeciwnie: nie szyję na zapas, tylko realizuję zamówienia.
Właśnie dlatego nie znajdziesz tu sztywnej rozmiarówki – każdy model możemy dopasować do sylwetki: wydłużyć, skrócić, itd.
Jeśli nie widzisz swojego rozmiaru, napisz! Zamówienie na Twoją sylwetkę nie będzie kosztowało Cię więcej niż w cenie, która widnieje w sklepie, potrzebujemy jedynie Twoich wymiarów!
Moja misja
Od 2020 roku niemal zupełnie zrezygnowałam z szycia na zapas, w związku z czym nie produkuję nadwyżek. Nie marnuję ścinków materiałów, tylko staram się je jak najlepiej wykorzystać do projektów akcesoriów.
Aby ograniczyć wpływ na środowisko, zamówienia pakuję w niebarwione kartony. Używam jak najmniej papieru i nie korzystam z folii, chyba, że to nieuniknione.
Osobiście pakuję jak najstaranniej każde zamówienie, traktując moje klientki w wyjątkowy sposób. Wierzę, że w ten sposób przekazuję coś więcej niż tylko ubranie!
Zobacz moje projekty i przejdź do sklepu.